„Musica vera”… Nazwa ta zaświtała mi w głowie kiedy słuchałam „Musica che resta” włoskiego trio Il Volo. Uwielbiam te głosy, piosenki, pasję śpiewania, koncerty często w pięknych historycznych miejscach. Uwielbiam i koniec. Zresztą generalnie lubię słuchać dobrych głosów i muzyki, a nie męczyć się przy pianiu pseudo gwiazdek. Tych lansuje się mnóstwo i niestety efektem jest słabe wyczulenie na dobrą muzykę. Nie mówię, że trzeba od razu iść do filharmonii i zasłuchać się w Bacha, Mozarta, czy Czajkowskiego (choć czemu nie?). Można znaleźć świetną muzykę i zasłuchać się siedząc w domu.
Wyczulenie na dobrą muzykę i niekoniecznie tę graną (czasem już tak zgraną, że mdli) codziennie w stacjach radiowych, mam od momentu powstania audycji „Żyj z pasją i muzyką”. Wyszukiwania artystów i piosenek nieogranych, z tzw. drugiej strony płyty stały się niemal codziennością. To wspaniała podróż po tych czasem zapomnianych artystach i ich przebojach, a także po tych mało znanych, czasem dopiero dobijających się do szerszego grona odbiorców.
A jeśli jeszcze przy niej możemy poszybować marzeniami w podróże… To jest to, czego nam potrzeba. Oczywiście potem należy wstać, zdjąć słuchawki i poszybować już w rzeczywistości z muzyką w duszy w miejsca odwiedzane w marzeniach.
Zapraszam więc w podróż z pasją i muzyką, czyli „musica vera”. Będę opowiadać o muzyce, artystach i pokazywać miejsca ciekawe i warte zobaczenia. Wspominać własne podróże, „turystyczne miłości”, zaglądać w miejsca polecane przez innych. A to wszystko z muzyką…
Od tego się zaczęło: https://www.youtube.com/grandeamore/ilvolo