W poszukiwaniu słodkich miejsc na to trafiłam przypadkowo, czyli dzięki najlepszej reklamie jaką jest marketing szeptany. Jak to? Ty nie wiesz, że niedaleko masz „Słodkie Siostry”? Pełne zdumienia pytanie spowodowało, że trzeba było poszukać tego niedalekiego słodkiego przybytku. Oczywiście pracowicie obejrzany facebook „doniósł”, że w ofercie jest coś, czego od dawna poszukiwałam – beza Pavlova…. Nie pozostało nic innego jak podreptać i sprawdzić samemu.
Lokalik przytulny, ze stoliczkami, więc można na miejscu usiąść i smakować słodkości oraz napić się kawy lub zabrać ją na wynos (to jest super:)).
Wybrane pyszności zabieram do domu, bo zjadłoby się wszystko co widać w witrynie i jeszcze drożdżówki uśmiechające się na ladzie. I teraz czas na kosztowanie. Beza Pavlova – w wersji mini, czyli w sam raz, delikatna, lekka z pysznym kremem i owocami. To jest to. Szarlotka..mmmm…Pycha. I jeszcze delikatna, słodka, chrupiąca florentynka.
Smaczne Siostry na ul. Jałowego 3 w Rzeszowie:) Kto się wybierze?:)